24-01-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Mefisto look, czyli być jak Jack NicholsonZaskakujące jest to, że czasami nawet tzw. powikłania są przez pacjentów płci męskiej lubiane i pożądane. Tak bywa np. w sytuacjach, gdy wskutek specyficznej anatomii mięśni czoła po podaniu botoksu uniesieniu ulega boczna część brwi, a pacjent upodabnia się do Jacka Nicholsona. Na szczęście cokolwiek się nie wydarzy i tak mija samo, gdyż toksyna nie działa wiecznie.
- W zależności od pożądanego kształtu i pozycji brwi u mężczyzn i kobiet, preparat wstrzykuje się w nieco inne punkty twarzy. U obu płci za to efekt utrzymuje się podobnie długo: od czterech miesięcy w okolicach oczu, do sześciu w przypadku czoła, w zależności od miejsca podania i wysokości dawki – mówi lekarka.
Bez względu na płeć wszyscy korzystający z dobroczynnego działania toksyny botulinowej chcą wyglądać nie tylko na młodszych, ale też na bardziej wypoczętych i zrelaksowanych. Mężczyznom zaś szczególnie zależy na uzyskaniu mniej posępnego i srogiego wyglądu, a wygładzenie głębokiej bruzdy pomiędzy oczami daje właśnie taki efekt.
"Meskie" zmarszczki - późniejsze i głębszeSkóra mężczyzn jest grubsza i bardziej odporna na działanie czynników zewnętrznych niż w przypadku kobiet. Bruzdy wokół oczu i na czole pojawiają u nich dużo później. Odporność męskiej skóry na czynniki fizyczne i chemiczne poprawia także większe wydzielanie łoju, wynikające z działania testosteronu. Jednakże ten męski hormon ma też swoje niekorzystne aspekty.
- Przede wszystkim panowie, w związku ze zwiększoną czynnością gruczołów łojowych, częściej mają problem z trądzikiem, szczególnie z najcięższymi jego postaciami prowadzącymi do szpecących blizn. Większa niż u kobiet zawartość elastyny i kolagenu, odpowiedzialnych za jędrność i elastyczność skóry, powoduje, że skóra mężczyzn starzeje się wolniej. Pierwsze zmarszczki pojawiają się u nich zwykle około 40. roku życia, ale za to są dość głębokie i bardzo widoczne – wyjaśnia dr Wójcik z Estiny.
„Płeć brzydka” ma też zwykle ciemniejszą barwę skóry. Wynika to z różnic hormonalnych, powodujących występowanie u kobiet mniejszej ilości barwnika odpowiedzialnego za jej zabarwienie.
Bez względu na rodzaj skóry, toksyna botulinowa działa podobnie u obu płci. Jednakże mężczyźni mają większą masę mięśniową i aby uzyskać takie same efekty trzeba u panów zastosować nawet dwukrotnie większą dawkę.
„Pierwszy raz” z botoksem
Oryginalne preparaty toksyny botulinowej, dopuszczone do użytku, podawane zgodnie z zaleceniami nie szkodzą i są stosowane w medycynie od dawna, m.in. u dzieci z porażeniem mózgowym do leczenia przykurczy, do leczenia nadpotliwości, kurczu powiek.
Zabiegi usuwania zmarszczek z wykorzystaniem botoksu nie są zalecane osobom po 70-tce, chyba że mają skórę w bardzo dobrym stanie jak na swój wiek, wtedy można ostrożnie go podawać.
- Najlepiej zacząć kuracje, kiedy zmarszczki nie są jeszcze utrwalone i mają charakter dynamiczny. Świadczy o tym brak wyraźnych pozostających zagięć skóry po zupełnym rozluźnieniu mięśni mimicznych. Kiedy zmarszczki są już widoczne w stanie spoczynku, to nawet po podaniu botoksu całkiem nie znikną, choć ulegną spłyceniu. Nie będą się za to nasilać – twierdzi dr Wójcik.
Do wygładzenia pozostających zmarszczek można zastosować wypełniacze na bazie kwasu hialuronowego. Jednak jest to już zupełnie inny zabieg.
Jakie są przeciwwskazania i kto powinien zrezygnować z zabiegów z użyciem botoksu? - choroby nerwowo-mięśniowe,
- choroby z autoimmunoagresji,
- kuracje antybiotykami z grupy aminoglikozydów, lekami immunosupresyjnymi oraz przeciwmalarycznymi,
- miejscowe infekcje i obrzęki skórne w miejscach wkłuć,
- równoczesne znieczulenie ogólne lub miejscowe,
- nadwrażliwość na składniki preparatu,
- ciąża i okres karmienia piersią,
- ogólny zły stan skóry