Strona głównaUrodaStopy w wakacje

Stopy w wakacje

Dbałość o właściwą pielęgnację stóp bardzo często jest niedostateczna. Są przecież ważniejsze sprawy – paznokcie u rąk, odżywianie włosów, maseczki na twarz. Niedoskonałości tych części ciała najbardziej przecież rzucają się w oczy – tłumaczysz sobie patrząc na popękaną i zgrubiałą skórę na stopach. Podczas wakacji natura może pomóc nadgonić te zaniedbania.
Stopy w wakacje [© Julija Sapic - Fotolia.com] Zwłaszcza, jeżeli urlop zamierzasz spędzić nad morzem. Tam dobroczyńcą stóp jest nadmorski piasek – czasami drobny, a jeśli wyjeżdżasz za granicę, pełen kamyczków. Spacer po plaży jest doskonałym pilingiem dla skóry stóp.

Problem z rogowaceniem naskórka dzięki takim spacerom szybko stanie się mniej dokuczliwy. Jest jednak jedno ale…Słona woda wysusza i powoduje, że zaniedbane przez cały rok mikropęknięcia na skórze stóp jeszcze bardziej się powiększą. Jeśli do tego dodamy działanie wiatru i słońca, to szybko może się okazać, że choć skóra stanie się gładsza z wierzchu, to poczujesz, że jest nazbyt wysuszona.
Dlatego zaleca się, aby słoną wodę spłukać z ciała po kąpieli. Także ze stóp. Po kąpieli dokładnie wytrzyj stopy ręcznikiem, a zwłaszcza przestrzenie między palcami. W nadmorskich natryskach ryzyko zarażenia się grzybicą jest bardzo wysokie.

Po powrocie z plaży natłuść stopy przed snem specjalnym kremem pielęgnacyjnym. Jeśli chcesz, aby efekt był mocniejszy, to na posmarowane kremem stopy nałóż na noc cienkie, bawełniane skarpetki. Krem dokładnie się wchłonie i po kilku dniach poczujesz miłą odmianę.

Na podstawie materiałów Zakładów Farmaceutycznych UNIA Spółdzielnia Pracy

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 16:57:02, 30-07-2008 Jadzia P.

    Grażynko, trudno mi Ciebie zrozumieć. Nie dbasz o siebie , bo Ci się nie chce. Mnie się to nie mieści w głowie.
    Rozumiem, każdy z nas ma lepsze i gorsze dni.
    Są dni, że też mi się czegoś nie chce zrobić, ale następnego dnia nadrabiam zaległości. Bo według mnie , tak trzeba.
    Jak można nie dbać o siebie a wymagać by ktoś dbał o nas.
    Chyba wiesz co mam na myśli...
    A apropo dobrych butów, to ja tylko takie kupuje. O stopy należy dbać przez całe życie. To one nas dżwigają.
    I nie dość , że noszą tyle kilo to jeszcze żałujesz im na porządne buty które można kupić za około 200 zł. Ja w ubiegłym roku kupiłam za tyle dobre klapki i nie trzymam ich w szafce tylko służą mi już drugi sezon.
    Serdecznie Cię pozdrawiam.....
    ... zobacz więcej
  • 17:02:15, 30-07-2008 grazyna

    jp. masz racje, ale ja ostatnio na prawde źle sie czuje, nawet nie wesz jak bardzo, a stękać nie mam zamiaru....ani Tobie , ani nikomu tutaj...bo po co mam wprowadzać chorobliwa atmosferę.
    W dniach tzw. lepszych mam porywy dbałosci , ale ostatnio jest ich coraz mniej. zwalam to na poczet wieku no i dolegliwosci..o których nie chcę pisać..
    Dbałość to tez usilne kamuflowanie tego co jest np. naturalne czyli barwienie siwych włosów tez...
    O higiene osobista dbam, nie łażę jak kocmołuch, ale tez nic nadzwyczajnego nie wyczyniam z tą dbałością....nie picuję stóp na wysoki szlif, bo po co, i tak biegam po domu boso i nigdy nie przestanę, myslę, że aż taka obleśna to nie jestem....a jesli jestem to trudno.....
    Myśle, że jesli los skaże mnie kiedys na bycie włóczęga to chyba dam radę....
    tez pozdrawiam.
    Ostatnio widziałam u pani , która chyba była bezdomna szałowe skórzane buciki, serio!!! Prosze na mnie nie krzyczec, ja na prawde to widziałam! Dla mnie to też abstrakcja.Na dodatek miała na powaznie wypielęgnowane ręce i stopy, długo zastanawiałam sie jak to jest mozliwe, a jednak jest.....
    ... zobacz więcej
  • 17:19:37, 30-07-2008 Jadzia P.

    Grażynko, dbałość w/g mnie nie ma nic wspólnego z kamuflowaniem.
    Kamuflować, czyli tuszować należy różne niedoskonałości , dbać to pielęgnować . To dwa różne pojęcia.
    Teraz są upały i każdy z nas ma gorsze dni. Nasze organizmy nie są przyzwyczajone do takich temperatur, ale za kilka dnia się ochłodzi i będzie wszystko o'cay.
    To normalne, że się starzejemy i jesteśmy coraz mniej sprawni ale najważniejsze by się nie poddawać.
    Głowa do góry. Więcej optymizmu !!!!
  • 17:33:31, 30-07-2008 vega

    Basiu, Malwino, Ewelino, dziękuję za troskę.
    Ale z siebie zrobiłam fleję
    Zapewniam ze nogi myję codziennie
    Jeśli chodzi o tę bruzdę- może źle to określiłam. To zwykłe zgrubienie naskorka pod stopą, powstale prawdopodobnie w wyniku scisniecia stopy przez zbyt wąskie buty (mam na myśli tęgość stopy) Po zastosowaniu przez kilka dni masci na odciski (po zimie tak zrobilam) skora zeszla po moczeniu stop jak sznureczek pociągniety za jedeną z koncowek. Jest to trochę bolesne miejsce od tego czasu, zwlaszcza jak duzo chodze.

    Przy okazji mam pytanie - czym zmiękczyc wode do moczenia stop? Ja dodaję mydlo, ale ktos tu pisał o sodzie. Wiem że sól można dodać, ale o sodzie nie słyszałam.
    ... zobacz więcej
  • 18:57:15, 30-07-2008 Malwina

    To nie tak,to nie tak - zadna fleja- nie mówimy o czystości, tylko o pielegnacji. Tak -soda do zmiękczenia skóry.A wąskie buty wyrzuc do kosza, bo będziesz miała bóle głowy, albo już je masz.O to miejsce odciskowe dbaj, ścieraj, masuj,natłusczaj,to zmniejszysz tendencje do odnowy.A generalnie jak widzisz, ze robi sie gdzieś odcisk-winne sa buty.W naszym wieku struktura stopy "leci"wszystie mięsnie, ścięgna w stopie są w gorszej kondycji, skrócone,kosteczki sie rozłazą i naprawdę wymagamy super wygodnych butów
    ... zobacz więcej
  • 19:51:29, 30-07-2008 ~gość: Małpa

    Cytat:
    grazyna
    A co sądzicie o niewygodnych klapkach? Czy je wywalić, czy zanieśc do szewca i dac oblkeic te miejsca , które ścieraja stopy.Czy taka inwestycja się opłaci czyli czy przyniesie efekt oczekiwany i poprawi komfort noszenia klapci.
    j.p. bóle głowy nie maja nic wspólnego z upałami, zapewniam , że lubie upały, no może ostatnio nie tak bardzo....
    Musisz sama zdecydowac co zrobic.Dla mnie klapki to najwygodniejsze obuwie,ale niestety trzeba sobie je dobrac odpowiednio.Uważam,że lepiej kupic jedne buty droższe,które służą nam długo niż kilka par byle czego.To tylko złudzenie,że zaoszczędzilismy
    ... zobacz więcej
  • 21:39:46, 03-08-2008 czarna

    Najmniejszy problem z nogami tego lata to chyba ja mam,gdyż jedną nogę noszę w gipsie do kolana, no i jej nie myję od 6 tygodni.A ta druga ,niby zdrowa też robi się chora od tego dżwigania ciężaru.I wszystkie buty poszły do szafy.Pozdrawiam .
  • 21:42:51, 03-08-2008 Basia.

    Cytat:
    czarna
    Najmniejszy problem z nogami tego lata to chyba ja mam,gdyż jedną nogę noszę w gipsie do kolana, no i jej nie myję od 6 tygodni.A ta druga ,niby zdrowa też robi się chora od tego dżwigania ciężaru.I wszystkie buty poszły do szafy.Pozdrawiam .
    życzę jak najszybszego pozbycia się gipsu.
  • 21:45:35, 03-08-2008 grazyna

    To ja tez życze pełnej sprawnosci tej chorej i zagipsowanej nogi
  • 12:29:54, 04-08-2008 BarbarkaM

    Hej,koleżanko"czarna".Ja też miałam dwa razy kończyny w gipsie.Byłam trochę mniej obciążona,bo raz w maju 1997 r/jeszcze pracowałam/Była to prawa noga także "pod kolano".Następnie w lutym ub.roku lewa ręka w nadgarstku.Złamanie nastąpiło w wyniku upadku na śliskiej jezdni w tym samym dniu,co pan premier Kaczyński.Teraz ręka jest już na tyle sprawna,że noszę ciężkie zakupy.Jeżdżę tez rowerem i uprawiam działkę.Nie martw się ...wszystko powinno wrócić do normy!W tym czasie,gdy miałam rękę w gipsie nauczyłam się poruszać po internecie...Nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło...Pozdrawiam.Barbara.
    ... zobacz więcej

Strony : 1 2 3 4 5 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy