Strona głównaUrodaPiękne, ale niezdrowe buty

Piękne, ale niezdrowe buty

Jeśli jesteś fanką seksownych, modnych butów, na pewno wyglądasz obłędnie, ale jednocześnie robisz nogom niedźwiedzią przysługę. Większość będących na topie fasonów obuwia damskiego powoduje nacisk na wiązadła, ścięgna i mięśnie wewnętrzne (te, które łączą stawy) zmuszając organizm do kompensowania tych niedogodności. Oto kilka rodzajów butów, które mogą deformować stopy i prowadzić do rozmaitych problemów zdrowotnych.
Piękne, ale niezdrowe buty
  • Buty typu pumps mogą powodować powoduje bolesny wzrost kostny na w tylnej części stopy, w miejscu, gdzie but ociera się pięty. Nacisk twardego materiału na pięty skutkuje obrzękiem, pęcherzami i zapaleniem kaletki. Dolegliwości wymagają poduszek ochronnych pod pięty, leków przeciwbólowych, stosowania okładów z lodu, fizykoterapii. Nieleczone mogą powodować trwałe problemy.
  • Wysokie obcasy wymuszają nienaturalną pozycję stóp za każdym razem, gdy robi się krok. Każdy krok w fazie zetknięcia z podłożem oznacza zmaganie się poduszek stóp (części stopy za palcami) z czterokrotnie większą wagą niż normalnie. W tej pozycji długie kości śródstopia naciskają na trzeszczkę i kości palców. Nacisk może powodować stan zapalny tych kości i nerwów wokół nich. Niższy obcas zmniejszy nacisk na kości śródstopia.
  • Szpilki wyglądają elegancko i seksownie, ale umiejętność utrzymania równowagi jest dla noszącej je kobiety wielkim wyzwaniem. Takie obcasy powodują przeniesienie środka ciężkości do przodu, co, oprócz pochylenie ciała, zmienia ułożenie stawów kolanowych i biodrowych, a także może z czasem powodować skrócenie ścięgna Achillesa. Ponadto wysokie obcasy mogą zwiększać ryzyko zwichnięcia kostki.
  • Buty na koturnach mogą wydawać się wygodne, cechują się sztywnymi wkładkami i solidną podstawą dla stopy. Niemniej jednak to właśnie uniemożliwia czasem zginanie stopy zgodnie z intencją. Poza tym, jeśli tylna część podeszwy jest znacznie wyższa niż przednia, podobnie jak w przypadku standardowych wysokich obcasów, następuje zwiększony nacisk na kości śródstopia.
  • Buty typu baletowego są stylowe i wygodny, ale niekoniecznie polecane do częstego chodzenia, ponieważ nie dają podparcia łukowi podbicia, co wywiera nacisk na kolana, biodra i plecy. Eksperci zalecają but z nieco wyższą i szerszą podeszwą.
  • Pointy shoes, tj. buty zwężane, wyglądają bardzo seksownie, ale powodują ucisk przedniej części stopy. Może to powodować zgrubienie skóry, halluksy, palce młotkowate, kostninę.

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:32:44, 28-11-2011 Barakuda

    Artykuł bardzo przydatny, niestety w moim przypadku o jakieś 40 lat za późno. Wszystkie te wspaniałe buty już przećwiczyłam i większość podanych dolegliwości stóp mi doskwiera. Ale nic to , nie poddaję się, nadal noszę wysokie obcasy i buty na koturnach - wysokich. Nie odpuszczam.
  • 14:56:17, 29-11-2011 ~gość: 193.151.114.xxx

    Niestety - w butach na obcasie wyglada się na wyższą i szczuplejszą... a że kosztem zdrowia, co robic
  • 18:44:24, 29-11-2011 MARYLCIA 54

    Cytat:
    Artykuł bardzo przydatny, niestety w moim przypadku o jakieś 40 lat za późno. Wszystkie te wspaniałe buty już przećwiczyłam i większość podanych dolegliwości stóp mi doskwiera. Ale nic to , nie poddaję się, nadal noszę wysokie obcasy i buty na koturnach - wysokich. Nie odpuszczam.

    WITAJ W KLUBIE

    Nie mam żadnych butów na płaskim obcasie. Jedyny wyjątek to adidasy, które muszą być jako obuwie sportowe.
    Od bardzo młodych lat do dnia dzisiejszego kocham szpilki.
    Nogi -- no cóż odmówiły posłuszeństwa i objawy opisane w artykule oczywiście są. Często zastanawiam się nad tym ... co będzie gdy dożyję 70 lub więcej -- czy wtedy też będą na moich nogach szpilki ???
    Nie zaprzeczam, że cierpię nosząc szpileczki. Ale cóż nie robi się dla elegancji ? może inaczej... cóż nie robi kobieta, żeby była wyższa ??? skoro w realu ma się tylko 154 cm
    ... zobacz więcej
  • 17:23:27, 14-12-2011 Zdzisia

    A ja ze względów zdrowotnych mogę sobie pozwolić tylko na buciki o niewielkim, szerokim obcasie i dobrze jest.Nie będę się katować. A nosiłam taaakie szpilki.
  • 13:42:15, 15-12-2011 cha_ga

    Szpilki? Za jakie grzechy! Jestem dostatecznie wysoka i dzis kiedy mam juz te -dziesiąt lat cenie sobie przede wszystkim wygode. Najlepiej niski zgrabny obcasik, ale moga byc nawet baleriny lub japonki na lato. Lubie i juz.
  • 16:06:09, 15-12-2011 Malwina

    Dziewczyny, u nas to juz "po ptokach"...co nam szpilki narobiły, to narobiły(kręgoslup, haluksy, bóle głowy itp)..ale to dzisiejsze pokolenie naszych wnucząt..z obcasami 15cm ..to dopiero szykują sobie kalectwo w okresie dojrzałosci i znacznej dojrzałosci....skóra cierpnie juz....a jeszce możnaby dorzucic mini w zimie do pępka(nerki, pęcherz w chronicznym zagrożeniu) gołe brzuchy, kusiutkie kurteczki, gołe głowy(nerki, jajniki,zatoki itp), mp3-4-n na uszach(przedwczesna głuchota)....horror...gadam jak stara ciotka..hihi
    ... zobacz więcej
  • 16:18:49, 15-12-2011 slava

    .................................Twiggy 47264
  • 16:21:22, 15-12-2011 slava

    Cytat:
    Malwina
    (nerki, pęcherz w chronicznym zagrożeniu) gołe brzuchy, kusiutkie kurteczki, gołe głowy(nerki, jajniki,zatoki itp), mp3-4-n na uszach(przedwczesna głuchota)....horror...gadam jak stara ciotka..hihi

    Malwinko, ja też nosiłam mini, że tylko pupa zakryta.
    Do tego pończoszki jedwabne, nogi miały kolor zielonkawo-niebieski.
    Przecież pierwsze mini weszły w końcówce lat sześćdziesiątych
    i to my byłyśmy pierwszymi dziewczynami, które nosiły mini i do tego szpileczki.
    Cytat z netu
    "Już w roku 1958 angielska projektantka mody - Mary Quant - stworzyła pierwszy projekt spódniczki mini.
    W latach 60-tych został on spopularyzowany przez modelkę Twiggy
    . Od tamtego czasu spódniczka mini nie starzeje się.
    W każdym dziesięcioleciu znajdą się jej amatorki, które chętnie zaprezentują swoje nogi. "
    ... zobacz więcej
  • 16:24:05, 15-12-2011 Malwina

    Wiesia,albo nie pamietam, albo nie chcę pamietac..ale wydaje mi sie ze te nasze mini to były po prostu krótkie spódniczki(aczkolwiek tez budziły grozę u starszych) a nie tak jak dzis przepaski na biodra...nasze szpilki były chyba dużo niższe i okazjonalnie noszone, więcej było półszpilek, kaczuszek....brzuchów gołych tez nie wystawiałysmy i czapka jednak częściej na głowie bywała....a moze truję kurczę????
  • 17:01:59, 15-12-2011 slava

    Cytat:
    Malwina
    Wiesia,albo nie pamiętam, albo nie chcę pamietac..ale wydaje mi sie ze te nasze mini to były po prostu krótkie spódniczki(aczkolwiek tez budziły grozę u starszych) a nie tak jak dzis przepaski na biodra...nasze szpilki były chyba dużo niższe i okazjonalnie noszone, więcej było półszpilek, kaczuszek....brzuchów gołych tez nie wystawiałyśmy i czapka jednak częściej na głowie bywała....a moze truję kurczę????

    Malwinko, takich szpili nie było, ale tez nie było samochodów, na przestankach czekałaś nieraz po godzince i więcej.
    Też spódniczkę miałam przepaskę i do tego jeszcze rozporek z boku.
    Brzuchy chyba były schowane, ale głowy nie dam.
    Kozaczki, pamiętasz plastiki białe, dopiero w nich było zimno.
    Jak poszukam zdjęcie to je Tobie prześlę.
    ... zobacz więcej

Strony : 1 2 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kosciol.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Aktywni 50+
  • Kobiety.net.pl
  • Oferty pracy