02-09-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kiedy dojrzały mężczyzna kupuje duży sportowy samochód lub szybki motocykl, wielu żartobliwie zauważa, że dopadł go właśnie „kryzys wieku średniego" ale badania wskazują, że to bardzo realny stan, a największą jego zmorą - zdaniem mężczyzn - są nie uwarunkowania mentalne, ale wypadanie włosów.
Okres znany jako „męska menopauza" objawia się różnymi kłopotami, w tym zwiększeniem masy ciała, nieregularnym popędem płciowym i zmianami nastroju, etc. Szokujące jest jednak to, że 95 procent mężczyzn cierpiących z powodu tych różnych symptomów, nie zdaje sobie nawet sprawy z gnębiącej ich dolegliwości.
Jak się okazuje, jednym z objawów budzących największy niepokój u panów jest wypadanie włosów związane ze zmniejszoną produkcją testosteronu.
Dla wielu mężczyzn przerzedzanie się włosów staje poważnym problemem i w niektórych przypadkach prowadzi do utraty pewności siebie, a nawet do depresji.
W przypadku niektórych mężczyzn proces wypadania włosów może rozpocząć się już w młodzieńczych lat, ale u większości dzieje się to pod koniec trzeciej i czwartej dekady życia.
Niedawne badania brytyjskie wykazały, że utrata włosów jest jednym z najbardziej niepokojących problemów wśród dojrzałych mężczyzn. 40% panów obawia się wypadania włosów i zauważalnej łysiny.