13-03-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Przebarwienia na skórze to bardzo częsty kłopot, wbrew pozorom spotykany nie tylko po lecie. Wiele osób przez cały rok boryka się z melasmą naskórkową, piegami czy tak zwanymi „plamami starczymi”.
Melasma naskórkowa
Jednym z najczęstszych rodzajów jest melasma, która związana jest z nadprodukcją melaniny. Na jej rozwój ma wpływ nie tylko światło słoneczne, ale także przyjmowanie niektórych leków czy zaburzenia hormonalne – dlatego też problem ten dotyka często kobiet w ciąży. Jak rozpoznać u siebie zaburzenie? Objawia się ono żółtobrunatnymi plamkami na twarzy, najczęściej na czole, policzkach lub wokół ust. Plamy mogą rozkładać się po obu stronach twarzy symetrycznie, co przy pierwszym zaobserwowaniu stwarza efekt źle rozprowadzonego fluidu. Najwięcej powstaje latem, ale zimą nie znikają całkowicie, mogą jedynie nieco zmienić kolor. Dlatego też niezwykle ważne jest stosowanie kremu z filtrem o każdej porze roku (zimą możemy zastąpić tradycyjny kosmetyk fluidem z ochroną UV). Aby domowym sposobem wpłynąć na rozjaśnienie już powstałych zmian skórnych, warto spróbować codziennego wcierania preparatów z witaminą C.
Piegi i plamy starcze
Innym rodzajem przebarwień są piegi. Skłonność do ich występowania dziedziczymy w genach. Powstają w wyniku zaburzeń pracy zdrowych melanocytów, które produkują barwnik skórny, melaninę. U osób o ciemnej karnacji piegi wyglądają jak plamki powierzchniowe i można próbować jej wywabiać. To wskazanie nie tylko estetyczne, ale i zdrowotne – osoby z dużą ilością są bardziej narażone na oparzenia słoneczne, a nawet raka skóry. Na bardzo podobnej zasadzie pojawiają się plamy starcze, występujące w związku z ekspozycją na promieniowanie UV starzejącej się skóry. Pierwszy krok do zapanowania nad tymi problemami to zrezygnowanie z solarium. Dodatkowo można pomóc sobie stosując dostępne w aptekach kremy wybielające, najczęściej z dodatkiem witaminy A.
Przebarwienia: profesjonalna pomoc
Jeżeli domowe metody usuwania przebarwień nie skutkują, z pomocą przychodzą profesjonalne rozwiązania gabinetowe.
Medycyna estetyczna ma aktualnie duże możliwości terapeutyczne w tego rodzaju zaburzeniach. Szczególnie polecam zabieg z użyciem tulowego 1927 nm – mówi dr Piotr Niedziałkowski, specjalista medycyny estetycznej. – Zastosowanie tej długości fali umożliwia prowadzenie skutecznych, szybkich i mało bezbolesnych zabiegów na powierzchniowych warstwach skóry, czyszcząc je ze zmian pigmentowych i aktywując procesy regeneracyjne. Laser taki posiada funkcję regulacji energii oraz długości impulsu, dlatego może być stosowany w przypadku wielu różnych rodzajów zmian skórnych – dodaje dr Niedziałkowski.