23-04-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Co łączy Krzysztofa Ibisza, Dodę, Kylie Minouge i Edytę Górniak? Stali bywalcy portali plotkarskich wiedzą doskonale. Według zamieszczanych tam informacji, każda z tych osób poddała się zabiegom kwasem hialuronowym, który coraz częściej zastępuje tak popularny botoks. Co to jest, do czego służy i jak się go stosuje?
- Kwas hialuronowy jest substancją, która naturalnie występuje w naszych organizmach. Mówiąc w uproszczeniu jest to składnik skóry właściwej, który gwarantuje sprężystość i brak zmarszczek. Jedna cząsteczka kwasu hialuronowego wiąże 1000 cząsteczek wody - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Czernecka-Micińska z Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznego DER-MED. - Im jesteśmy starsi, tym mniej tej substancji produkuje nasz organizm. Dlatego na twarzy i szyi pojawiają się zmarszczki, a skóra traci na jędrności. Można temu zapobiec, dostarczając jej odpowiednią dawkę kwasu. Co ważne, w ten sposób pobudzamy również produkcję kolagenu - dodaje specjalistka z Centrum DER-MED.Kwas hialuronowy stosowany jest praktycznie na wszystkie partie ciała. W gabinetach kosmetycznych można nim zlikwidować bruzdy nosowo-wargowe, wymodelować owal twarzy, wygładzić drobne zmarszczki, powiększyć lub skorygować kształt ust. Chirurdzy plastyczni z jego pomocą mogą także ujędrnić biust czy podnieść pośladki. Możliwości w jego zastosowaniu są tak naprawdę nieograniczone.
- Każdy zabieg jest poprzedzony szczegółową konsultacją lekarską, która wyklucza ewentualne przeciwwskazania oraz pomaga dobrać odpowiednią porcję kwasu do uzyskania pożądanego efektu. Pacjent jest również informowany o tym, jak zabieg przebiega i co się z nim wiąże - wyjaśnia dr Czernecka-Micińska. - Możliwy jest na przykład delikatny obrzęk i zaczerwienienie, ale nie powinien utrzymywać się dłużej niż 3 dni. Zazwyczaj tuż po zabiegu możemy wrócić do normalnej aktywności. Efekt wstrzyknięcia kwasu jest natychmiastowy. Utrzymuje się do 18 miesięcy w zależności od miejsca, gdzie zastosowaliśmy preparat, a także jego gęstości.