Strona głównaUrodaJak pozbyć się blizn zanikowych?

Jak pozbyć się blizn zanikowych?

Nieskazitelnie gładka skóra to marzenie wielu osób. Niestety, jeszcze we wczesnej młodości choroby takie jak trądzik czy ospa, u części z nas spowodowały liczne problemy z wyglądem skóry. Blizny zanikowe na twarzy, plecach i innych częściach ciała nie znikają z czasem i są trudne do ukrycia. Na szczęście medycyna estetyczna pozwala na coraz skuteczniejsze pozbywanie się ich.
zanikowe to wgłębienia w skórze, które często widać nawet pomimo nałożenia na twarz dużej warstwy podkładu. Jeszcze do niedawna blizny tego typu próbowano usuwać za pomocą bardzo mocnych peelingów chemicznych i mechanicznych. Jednak jak twierdzą specjaliści, agresywna dermabrazja czy powszechnie znany kwas TCA są niebezpieczne, wiążą się z dużą bolesnością i długą rekonwalescencją, a jednocześnie nie gwarantują w pełni zadowalających efektów. Dr Marek Wasiluk z warszawskiego Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium tłumaczy, że zabiegi tego typu opierają swoje działanie na ścieraniu lub wypalaniu naskórka i górnych warstw skóry właściwej.

– Mówiąc bardziej obrazowo, takie metody zdzierają skórę aż do krwi i to na całej leczonej powierzchni, inaczej są mało skuteczne. Nie trzeba więc bardzo się wysilać, żeby wyobrazić sobie, jak wygląda i czuje się pacjent po takiej terapii. Rekonwalescencja w tych przypadkach trwa nawet kilka tygodni, konieczne jest branie antybiotyków i niezwykła dbałość o higienę, aby nie doprowadzić do infekcji. Poza tym istnieje duże ryzyko powstania nowych blizn, czasem nawet gorszych albo odbarwień skóry. Nie polecałbym poddawania się tego typu zabiegom w niesprawdzonych gabinetach, u specjalistów z małym doświadczeniem. Poza tym uważam, że istnieją dużo lepsze metody usuwania blizn zanikowych, nie widzę więc potrzeby, aby narażać się na takie ryzyko – wyjaśnia dr Marek Wasiluk.

Nowe skuteczne zabiegi


fot. TricliniumZ pomocą przychodzi laseroterapia. frakcyjny CO2 odparowuje źle zrośniętą tkankę „nakłania ją” do naturalnej odnowy. Nie działa na całej powierzchni leczonego obszaru, a jedynie dziurkuje skórę, jednocześnie pozostawiając w niej mikropowierzchnie nietkniętej tkanki. Dzięki temu pozostała część poddanej naświetlaniu skóry szybciej się goi i regeneruje. Rekonwalescencja po zabiegu trwa ok. tydzień, a ryzyko powikłań jest o wiele mniejsze.

Inną metodą jest zabieg frakcyjniej radiofrekwencji mikroigłowej (na zdj.), który polega na jednoczesnym nakłuwaniu skóry mikrogiłami do głębokości 3 mm i rozgrzewaniu jej do wysokiej temperatury. W ten sposób następuje silna stymulacja do odbudowy kolagenu i „wypchnięcie” tkanki na zewnątrz, a typowe blizny zanikowe są wypełnione i zaleczone.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć