05-06-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ośmiu na dziesięciu Kanadyjczyków uważa, że uszkodzenia skóry na twarzy i rąk jest wynikiem naturalnego starzenia się - ale eksperci mówią, że to błędne przekonanie.
W badaniach przeprowadzonych na zlecenie Canadian Dermatology Association 53% respondentów uważa, że za pojawianie się zmarszczek w równym stopniu odpowiada działanie Słońca i proces starzenia się.
Choć wiek jest czynnikiem, to nie tak znacznym, jak uszkodzenia spowodowane przez powtarzającą się ekspozycję na promieniowanie ultrafioletowe Słońca.
- W miejscach narażonych na promieniowanie Słońca, większość zmian, które dostrzegamy - około 80 - 90% - jest spowodowanych przez promieniowanie ultrafioletowe. Wielu ludzi uważa, że zmiany te są spowodowane przez starzenie się - mówi doktor Cheryl Rosen, dyrektor Canadian Dermatology Association's Sun Awareness Program.
Fotostarzenie można zaobserwować na skórze w postaci brązowych plam, przebarwień, pajączków na nosie, policzkach i szyi oraz zmarszczek. W odróżnieniu od naturalnych procesów starzenia się, tym zmianom można zapobiegać.
Naturalny proces starzenia się skóry objawia się w postaci drobnych linii, zmiany koloru, oraz cienienia skóry w późniejszym wieku. Ten rodzaj starzenia się zależy od genetyki, czasu i jest niezmienne.
Jak ostrzegają dermatolodzy, brak wiedzy stanowi problem. Bez świadomości tego, jak szkodliwe może być słońce dla niezabezpieczonej skóry łatwo o kontynuowanie procesu fotostarzenia i podniesienia ryzyka raka skóry.
- Najlepszym sposobem, aby zapobiec zmarszczkom, plamom i starczemu zwiotczeniu skóry to dbać o ochronę przed Słońcem - zaleca dr Rosen. - Szczególną ostrożność należy zachować w celu ochrony twarzy, szyi i rąk - dodaje.