31-07-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Madonna wyruszyła w kolejną trasę koncertową - również do Polski. Niemal półroczna trasa to jednak nie lada wyzwanie nawet dla królowej - nic więc dziwnego, że zabrała ona ze sobą kilka swoich sekretów.
Tuż po rozpoczęciu trasy zrobiło się głośno o kaprysach gwiazdy. Ponoć na liście życzeń są m.in. białe i różowe lilie o równo podciętych łodyżkach oraz puste pokoje hotelowe, w których ustawiać można jedynie prywatne meble artystki.
Kostiumy na trasę koncertową przygotował m.in. projektant z domu mody Givenchy
. Piosenkarka podróżuje razem z 200-osobową ekipą. Oprócz muzyków, tancerzy i ochroniarzy, w zespole jest także osobisty kucharz, specjalista od akupunktury, instruktor oraz osobista kosmetyczka.
zabiera ze sobą nie tylko ulubione kosmetyki, ale również swoją „prywatną opiekunkę skóry". Kosmetyczka gwiazd, Michelle Peck od kilku lat jest propagatorką infuzji tlenowej. To zabieg odmładzający, który polega na dostarczaniu skórze substancji aktywnych za pomocą sprężonego tlenu. Efekty metody są widoczne już po pierwszym zabiegu. Michelle stosuje zabieg u siebie i swoich słynnych klientek. Z przekonaniem opowiada też o jego efektach:
wystarczy 30 minut zabiegu, by skóra wyglądała promiennie i świeżo. Dzięki zastosowaniu pod trzema postaciami doskonale nawilża skórę i sprawia, że wygląda ona młodziej. Zabieg będący sekretem urody wielu gwiazd można także wykonać niektórych gabinetach w Polsce. Od jakiegoś czasu do jego stosowania przyznają się również nasze rodzime artystki.