Ochrona koloru włosów farbowanych

Mimo starań producentów środków do koloryzacji włosów nawet po użyciu tzw. trwałych farb nowy kolor po kilku tygodniach blaknie. Przyczyniają się do tego częste mycie (zwłaszcza w mocno chlorowanej wodzie), działanie promieni słonecznych i używanie suszarki, lokówki czy prostownicy. Te urządzenia bardzo pomagają w tworzeniu twarzowych i trwałych fryzur, paniom ciężko się więc bez nich obejść, choć wszystkie wiemy, jak niszczą włosy.

Jak zachować kolor na włosach, a jednocześnie cieszyć się piękną fryzurą?

Po pierwsze: do mycia i pielęgnacji używajmy tylko środków przeznaczonych do włosów farbowanych. Zawierają one substancje nawilżające i odbudowujące zniszczone farbowaniem włosy, a jednocześnie wzmacniające i „osłaniające” ich powierzchnię, co zapobiega blaknięciu koloru. Kosmetyki, których używamy latem, powinny zawierać filtry UV.

Po drugie: regenerujmy końcówki. Nawet jeśli włosy się przetłuszczają, ich końce często są przesuszone. Odżywki nakładamy tylko na końcówki włosów, nie wcieramy ich w skórę głowy, by fryzura dłużej zachowała świeżość.

Po trzecie: umiejętne mycie. Włosy farbowane (ale nie tylko) myjemy ciepłą wodą, ale stopniowo zmniejszamy jej temperaturę tak, aby spłukać je na koniec chłodnym strumieniem. Taki zabieg domyka łuski włosa, co zapobiega jego uszkodzeniom, chroni kolor, a także sprawia, że włosy błyszczą i są bardziej podatne na układanie.
Po czwarte: dobra woda. Chlor, który znajduje się w wodzie płynącej naszych kranów szybko wypłukuje kolor, dlatego najlepiej myć włosy w deszczówce lub niegazowanej wodzie mineralnej.

Po piąte: suszenie. Jeśli to możliwe, unikajmy suszenia włosów suszarką. Zimą może to być trudne, dlatego do stylizacji używajmy urządzeń z systemem chroniącym kolor.