Zawsze podkreślam, że najważniejsze dla pacjenta jest to, aby lekarz który podjął się jego leczenia był przede wszystkim doświadczony. Ważne, aby skrupulatnie przeprowadził diagnozę, dowiedział się jakie jest źródło dolegliwości i wykluczył wszelkie wątpliwości, aby po podjęciu leczenia pacjent nie musiał martwić się o przykre konsekwencje – podkreśla dr Marek Wasiluk z warszawskiej kliniki medycyny estetycznej Triclinium.
Regularnie miewam pacjentów po zabiegach wykonanych tajemniczymi, nowymi urządzeniami. Notorycznie skarżą się na pogorszenie stanu ich skóry. Niestety bardzo często wyleczenie ich z nowo nabytych ran jest bardzo ciężkie. Tłumaczą, że zabieg któremu się poddali miał dawać niesamowite efekty, a jedyne co im zafundował to kolejne zmartwienia – przestrzega specjalista.
Każdy kto rozumie mechanizm odmładzania skóry, a także działania samej plazmy doskonale wie, że nie jest to żadna rewolucja technologiczna. Metoda ta wiąże się poza tym z dużym ryzykiem, ponieważ jest obsługiwana „na oko”, bez możliwości precyzyjnego ustawienia parametrów. Niestety brak dokładności sprzętu może spowodować poważne obrażenia skóry – przestrzega dr Marek Wasiluk.Specjalista Triclinium wśród takich swego czasu nowinek wymienia także laser na depilację, który miał usuwać niechciane owłosienie w sposób automatyczny. Miał on samodzielnie ocenić ilość melaniny i ustawić odpowiednie parametry. Niestety używany automatycznie nie dawał oczekiwanych efektów. Kolejne urządzenie mające zdziałać cuda, okazało się kompletnym kitem. Ostatnio bardzo medialne stało się osocze bogatopyłkowe, czyli wykorzystujący substancje zawarte w organizmie człowieka.
Wiele firm reklamuje najnowsze próbówki do oddzielania osocza od innych składników krwi, niestety jedyne co jest w nich nowe to design opakowania. Zawsze podkreślam, aby przed zdecydowaniem się na nowoczesne, „czyniące cuda” zabiegi lub leczenie dokładnie zapoznać się z ich parametrami oraz sposobem działania – uczula dr Marek Wasiluk.Warto także wspomnieć o popularnym , który działa na mięśnie blokująco. Do pseudo nowości należy zaliczyć wszelkie mieszanki toksyny botulinowej z mezoterapią tzw. mezobotoks czy Mezo-Botoks. Dlaczego nie jest to dobry pomysł?
Twarz ludzka posiada konkretną ilość mięśni mimicznych i doświadczony specjalista dokładnie wie, w którym miejscu powinien się wkłuć, aby rozprostować konkretną zmarszczkę czy unieść powiekę. z użyciem botoksu jest niestety świetną próbą stworzenia na siłę zabiegu innowacyjnego bo anatomii mięśni nie zmienimy, i jedynie pacjent bardziej cierpi z racji większej ilości ukłuć – tłumaczy dr Marek Wasiluk.
Kolejny raz podkreślam niebezpieczeństwo stosowania HIFU przez niedoświadczonego specjalistę. Media promują tą technologię jako urządzenie działające na wszelkie niedoskonałości skóry. Tak dzieję się np. stosując HIFU na dolną powiekę w celu jej uelastycznienia, niestety w efekcie często staje się ona jeszcze bardziej opadnięta. Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że stosowanie HIFU na rozstępy, cellulit czy rozpuszczanie tłuszczu nie zadziała, gabinety często bezkarnie gwarantują oszałamiające efekty. Dzieje się tak, ponieważ zaraz po zabiegu technologią HIFU nie widać rezultatów. Pojawiają się one dopiero po pewnym czasie, dlatego tuż po, pacjent nie może stwierdzić czy zabieg udał się czy nie, manipulować jest więc łatwiej – przestrzega doktor Wasiluk.Drugim zabiegiem mogącym przynieść odwrotne efekty jest podawanie kwasu hialuronowego pod oczy. Zabieg bardzo polecany, ale mogący przynieść nieestetyczny efekt. Stosowanie go w szczególności na sińce pod oczami bardzo często pogłębia problem. Specjalista podkreśla, że skóra dolnej powieki jest bardzo cienka i nawet idealnie podany kwas nie zawsze przyniesie wspaniały rezultat, bowiem może pojawić się tzw. efekt Tyndala.
Przez to, że jest przezroczysty nie odbija on promieniowania świetlnego, ale przepuszcza je. Z tego powodu miejsce to odbierane jest jako ciemne i paradoksalnie poprawianie cieni pod oczami kwasem HA przyczynia się bardzo często do pogłębiania efektu cieni pod oczami – przestrzega doktor Marek Wasiluk.
W gabinetach medycyny estetycznej depilacja laserowa wykonywana jest z użyciem dużo większej energii, dlatego efekty są widoczne już po pierwszym zabiegu. Zdarza się niestety też tak, że domowy sprzęt IPL działa stymulująco i daje odwrotny efekt, ponieważ włosy zamiast wypadać rosną jeszcze bardziej – przestrzega specjalista.
Rzetelny i doświadczony specjalista powinien dokonać wnikliwego i skrupulatnego wywiadu z pacjentem. Specjalista powinien poinformować swojego pacjenta o minimalnej ilości zabiegów która przyniesie oczekiwane efekty. W przypadku korekcji większości problemów jeden zabieg nie przyniesie efektów, oczywiście są zabiegi, które można stosować tylko raz. Jednakże tylko długotrwałe i konsekwentne leczenie może doprowadzić do polepszenia się stanu skóry pacjenta – dodaje dr Marek Wasiluk.Jeżeli pacjent uda się do renomowanego gabinetu medycyny estetycznej nie powinien obawiać się, że zostanie oszukany lub naciągnięty na zbędny zabieg. Do każdego zabiegu reklamowanego, jako hit i nowość powinno się podejść z dystansem i dokładnie przeanalizować jej działanie oraz skutki.
Tagi: medycyna estetyczna, kwas hialuronowy, depilacja, osocze bogatopłytkowe, zabiegi estetyczne, botoks
Zastrzeżenia odpowiedzialności
Podziel się:
Usieciowany kwas hialuronowy może odwrócić proces starzenia się skóry
Botoks może zapobiec nieregularnemu biciu serca po operacji wszczepienia bajpasów
Botoks a emocje: zabieg może zaburzać komunikację między ludźmi
Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany:
zaloguj się /
zarejestruj się
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.