14-07-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Nawyk obgryzania paznokcie dotyczy wielu ludzi. Bez względu na to czy jest on wynikiem przyzwyczajenia, czy też odczuwania stresu, efekt jest fatalny dla wyglądu dłoni i grozi to różnymi chorobami. Oto, jak można łatwiej pozbyć się wspomnianego „nałogu".
Trudno jest wygrać z nawykiem jedynie siłą woli, pomagamy więc w tym sobie na różne sposoby. Jedni malują paznokcie bezbarwnym lakierem, inni starają sie nosić rękawiczki, kiedy tylko się da, kobiety mogą nosić tipsy, etc. Proste sposoby bywają bardzo pomocne.
Obgryzanie paznokci (onychofagia) jest częstym antystresowym nawykiem. Nuda i nerwowość w to główne przyczyny podnoszenia, nawet nieświadomie, dłoni do ust. W efekcie paznokcie są zniszczone i dłonie wyglądają nieestetycznie.
Kłopot z opisywanym nawykiem jest taki, że nie chodzi jedynie o brzydki wygląd dłoni - onychofagia sprzyja zakażeniom. Wielu ludzi obgryza nie tylko paznokcie, ale i skórki wokół nich i z jednej strony przenoszone są różne drobnoustroje do ust, z drugiej może wdać się w palce w wyniku małych ran dokoła paznokci. Problem dotyczy też zębów - kto obgryza paznokcie, bardziej naraża się na .
Często nie wystarcza wiara w to, że gdy paznokcie odrosną, będziemy w stanie powstrzymać się od ich obgryzania. Sposobów na nawyk jest kilka: smarowanie palców czymś gorzkim (w sklepach dostępne są specjalne preparaty), malowanie lakierem bezbarwnym, nałożenie sztucznych paznokci, etc. Niemniej jednak warto też po prostu odpowiednio reagować na lub nudę. W newralgicznych można starać się zająć czymś ręce - np. rysowaniem czy pisaniem. Warto też starać się wypracować techniki antystresowe, które pozwolą ograniczyć inne reakcje na lęk i .
Lekarze mówią też o pewnej „zalecie" obgryzania paznkoci - ludzie, którzy to robią, rzadziej palą papierosy. Cóż, z dwojga złego...